poniedziałek, 2 września 2013

Ostatni miesiąc wakacji/ School

Hej wszystkim :)
Przepraszam że przez ostatni miesiąc nie dodałam żadnego nowego posta ale kompletnie nie miałam czasu. Teraz spróbuję wam trochę streścić co robiłam i gdzie byłam w tym ostatnim miesiącu wakacji. Zacznę może od 3 sierpnia bo tego dnia wyjechałam do Okuninki nad Jezioro Białe i codziennie chodziłam na plaże :D. Innym może by się to znudziło po paru dniach ale ja uwielbiam wodę i wakacje bez tego byłyby dla mnie stracone :). Jak już wróciłam do Puław to spotykałam się z Kingą i Mileną, któregoś dnia pojechałyśmy do takich chłopaków, którzy byli z Mileną i Kingą na kolonii i trochę pograliśmy sobie w siatkówkę a tak to chodziliśmy sobie po okolicy, gadaliśmy i oblewaliśmy się wodą :D I tak prawie codziennie gdzieś wychodziłam aż zleciało do 27 sierpnia i tego dnia pojechałyśmy ( Ja, Kinga, Weronika, Ala i Milena) ponownie do Wojszyna :) tam byłyśmy do 29 sierpnia i było bardzo fajnie bo byłyśmy same, bez rodziców ani nikogo dorosłego to mogłyśmy się wyluzować :). Przepraszam za pomyłkę bo w sumie nie byłyśmy tak całkiem same i przekonałyśmy się o tym już pierwszej nocy... ;) spokojnie to nie było nic aż tak strasznego miałyśmy tylko małego lokatora-myszkę :D hahaha całą noc nie spałyśmy bo się bałyśmy że wejdzie nam na łóżko albo na materac, a ta cwaniara nawet na krzesło weszła O.o No i w końcu ja leżałam na łóżku z Werą i Kingą, a Ala z Mileną-odważne ;) na materacu. Ja z Alą do jakiejś 6 rano gadałyśmy a dziewczyny zasnęły już wcześniej ale w końcu i my usnęłyśmy i do 11 spałyśmy :D Wstałyśmy, zjadłyśmy śniadanie i tak cały dzień znowu zleciał, a wieczorem rozpaliłyśmy ognisko :). Następnej nocy już na szczęście nie słyszałyśmy tej myszy więc mogłyśmy spać spokojnie ;). Ostatniego już dnia musiałyśmy się spakować i posprzątać po sobie a koło 16 przyjechała po mnie i Milenę moja mama i zabrała nas z powrotem do Puław :) Przyjechałam do domu tylko zostawić torbę i pojechałam z mamą na zakupy bo w sobotę miałam wesele i musiałam sobie kupić sukienkę i buty :) i na szczęście udało mi się kupić w sinsay. No właśnie w sobotę było wesele a w niedzielę pojechałam na zakupy szkolne i tak mi zleciał cały sierpień. A to są zdjęcia z sierpnia ;)


















Granita <3
Zachód słońca nad jeziorem *.*










                                                                                                                                                           


 Nasze piękne ogniskoo ;)


                              Milena, Weronika, Ja i Kinga :D




Baańki :D



Ala i Kinga ;)
Kinga z Mileną hahah :D
A właśnie prawie zapomniałam że dzisiaj było rozpoczęcie roku :) jak tam u was z planem itd.? Ja mam 2 razy w tygodniu na 7.10 i zaczynam wf to trochę kiepsko ale poza tym to nie jest tak źle bo najpóźniej kończę lekcje o 14.15 :D No dobra to wszystko na dzisiaj i mam nadzieję że ten dłuuuugi post wam się spodobał :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz